
08 lis NATURALNY IZOTONIK PROSTO Z SYCYLII
Cytryna – jak używać?
Cytryna to bardzo soczysty owoc.

I kwaśny jak piorun! Sok z cytryny traktowałam zawsze nieco po macoszemu. Bo ani to smaczne, ani specjalnie atrakcyjne z wyglądu… Słowem nic szczególnego. Za moich dziecięcych czasów sok z cytryny służył li tylko do profanacji herbaty. Potem tę herbatę dobijało się jeszcze dwiema łyżeczkami cukru, ale to już inna para kaloszy. A, jeszcze skórkę startą z cytryny moja mama używała do poprawiania walorów smakowych rozmaitych ciast. No i to by było na tyle. W makaroniarni jakoś tak z dziesięć lat temu sok z cytryny poznałam jako przyprawę do sosu serowego. Na dniach podam przepis, bo paluszki lizać.
Sycylijski sposób na ugaszenie pragnienia
A cztery lata temu w maju doznałam szoku pojęciowego. Za bodajże moim drugim pobytem na Sycylii zostałam zaproszona na sok cytrynowy. W tak zwanym tutejszym „kiosku” (najczęściej jest to budka z napojami niealkoholowymi, jakimiś drobnymi słodyczami, drożdżówkami)

pan obsługujący wycisnął sok z jednej cytryny do szklanki 0,33 l, zalał to mocno zmrożoną wodą gazowaną, po czym dokonał czynu zasadniczego: wsypał do tego łychę soli!!!!!!!! Zamarłam. I ja to mam teraz wypić????? W życiu Warszawy! Za żadne pieniądze świata!!!! Przełamałam się jednak po zapewnieniach sycylijczyka w którego obecności podówczas byłam i… Okazało się całkiem „pijalne”. Cytryna w całości straciła przy tym tę swoją charakterystyczną goryczkę i częściowo kwaśność.
Mój przepis na naturalny izotonik domowej roboty
Od tego czasu przekonałam się definitywnie do soku z cytryny, z tym że proporcje używam nieco inne.

Jedna cała średnia cytryna na litr wody gazowanej. Cały czas dobrze schłodzonej, szczególnie latem. Na Sycylii jest to napój na porządku dziennym, z tym że w barze kosztuje jakieś kosmiczne pieniądze – euraka pięćdziesiąt do dwóch za szklankę , czy coś takiego. Lepiej sobie tego specjału przygotować w domu rzetelną flachę i potem na spokojnie konsumować w ciągu całego dnia. Zapewniam że gasi pragnienie jak mało co, ma mnóstwo wartości odżywczych, a na dodatek uodparnia na rozmaite zimowe przypadłości: przeziębienia, grypy i tym podobne.
Naturalny izotonik dla biegaczy
Na poparcie tytułu tego artykułu pogrzebałam nieco w necie i na stronce dla biegaczy cytrynowy specyjał z Sycylii znajduje się na pierwszym miejscu wśród domowo wykonywanych izotoników.
http://www.runners-world.pl/dieta/Jak-zrobic-domowy-izotonik,5229,1
No więc proszę, zgadza się! Smacznego życzę i udanego treningu!