Opublikowano 13:02
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Włoskie jedzenie
Jedzenie we Włoszech to coś innego niż tylko odżywianie się. To styl życia,
to cała kultura, sztuka, poezja i historia razem wzięte. Na temat
włoskiego żarcia jeszcze nie raz będę pisać, bo naprawdę jest o czym.
Dzisiaj ogranicze się do mojego odkrycia z serii...
Opublikowano 13:01
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Zima w natarciu
Szczerze, dogłębnie i z całego serca
nienawidzę zimy. Co prawda Włosi w to nie wierzą i uważają, że skoro
przybyłam do nich „z dalekiej północy” to powinnam być w jakiś sposób
przyzwyczajona do zimy, ją lubić i uważać za coś normalnego. Nie. I...
Opublikowano 13:00
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
...
Opublikowano 12:58
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Kolejny sposób na użycie cytryny
Zapraszam na kontynuację
tematów kulinarnych na moim blogu! Tak jak obiecałam w temacie o
cytrynach – dzisiaj pokażę, do czego bezpiecznie i z dużym
prawdopodobieństwem sukcesu można użyć cytryny. I nie będzie to mój
znienawidzony dodatek do herbaty!
Jak wspomniałam gdzie indziej,...
Opublikowano 12:56
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Cytryna - jak używać?
Cytryna to bardzo soczysty owoc.
I kwaśny jak piorun! Sok z cytryny
traktowałam zawsze nieco po macoszemu. Bo ani to smaczne, ani
specjalnie atrakcyjne z wyglądu...
Opublikowano 12:53
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Ewa jestem. Od urodzenia. I jako Ewa powinnam, zgodnie z pradawną tradycją, zajmować się jabłkami.
(fota rąbnięta z neta)
Uprzejmy i szczodry los rzucił mnie jednak w tereny gdzie rośnie inny rodzaj owoców- pachnące, soczyste, kolorowiste cytrusy! Chętnie uległam i dałam się ponieść bezgranicznej, dogłębnej, cudownej miłości do tych owoców. ...
Opublikowano 12:52
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
No, nie jest to tak do końca niemożliwe! Są tacy, którzy przeżyli i
nawet są zadowoleni! No ale żarty na bok. Tak ze dwa, trzy lata temu,
jak usiłowałam wprowadzić w życie jeden mój mały projekt, to rozesłałam
po znajomych, tych realnych i tych wirtualnych,...
Opublikowano 12:49
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Mój miesiąc
Urodziłam się 15go sierpnia. Przez jakiś czas mi
to nie przeszkadzało, bo co to za różnica w końcu kiedy się kto
urodził. Potem okazało się, że urodzin obchodzić nie mam jak, bo
wszystkie koleżanki ze szkoły były w tym czasie na wakacjach i nikogo...
Opublikowano 12:48
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Kuchnia włoska
Mało kto się dzisiaj nie interesuje kuchnią i pichceniem rozmaitych jadalnych specyjałów. Obfitość programów w telewizji, wydawnictw kucharskich, a na internecie filmów na You Tube i wszelkich blogów kulinarnych święci triumfy. Kuchnia włoska ma swoich zagorzałych zwolenników. Co prawda wszelcy „zdrowożywieniowcy” usiłują wmówić nam,...
Opublikowano 12:46
w
Blog
przez Ewa Maria Pacini
Jak nie dać się przeciwnościom losu, czyli dyskretny urok planu "B"
Do
napisania tego akurat posta przyczyniły się dwa wydarzenia: jedna
obsuwa i jedna rocznica. O rocznicy za chwilę. Przygoda tym razem miała
być ekstra klasa, a nie wypaliła...